Zwróciłaś uwagę, co łączy olśniewające urodą kobiety po 50-tce takie jak J Lo, Salma Hayek czy Jennifer Aniston? Wszystkie mają napiętą i jędrną skórę, uniesione policzki oraz dobrze zarysowaną linię żuchwy. Te kilka drobnych elementów w wyglądzie twarzy składa się na tzw. trójkąt młodości. Stosując się do poniższych rad, Ty także możesz stać się jedną z tych kobiet, której nikt nie wierzy, kiedy mówi, ile naprawdę ma lat :)
Zacznijmy od psychologicznej ciekawostki! Czy wiesz, że Twój mózg nieustannie korzysta z podświadomych wzorców? Dopasowuje informacje, które napotykamy na swojej drodze do znanych mu schematów, by przez życie szło nam się łatwiej. Zastanawiasz się teraz zapewne, co ten wstęp ma wspólnego z „trójkątem młodości”… Otóż naprawdę sporo!
Jak rozpoznajesz młodą twarz?
Twój mózg zupełnie podświadomie dzieli osoby na młode i te bardziej wiekowe oceniając m.in. proporcje i kształt twarzy. Gdy twarz przypomina swoim wyglądem odwrócony wierzchołkiem w dół trójkąt (to właśnie ten słynny „trójkąt młodości”), wtedy na tzw. pierwszy rzut oka, gdzieś w podświadomości stwierdzasz „ależ ona młodo wygląda!”. Dlatego, jeśli zależy Ci, by nawet podświadomie, być „klasyfikowaną” do grupy osób wyglądających młodo, po prostu zadbaj o swój „trójkąt młodości”.
Kiedy „trójkąt młodości” zmienia się w… „trójkąt starości”?
Wraz z upływającym czasem „trójkąt młodości”, zaczyna się odwracać i tam, gdzie wcześniej był wierzchołek, teraz jest podstawa. Młoda twarz o zarysowanej linii żuchwy oraz jędrnych policzkach zmienia się i po latach walki z grawitacją, można powiedzieć, że opada. Skóra staje się wiotka, a w parze z nią pojawiają się tzw. chomiki. Tkanki wraz z wiekiem tracą na elastyczności, więc owal też nie jest już tak wyraźny jak dawniej. W górnych i środkowych obszarach twarzy zaczyna ubywać tkanki tłuszczowej, która wcześniej wypełniała ten obszar, dzięki czemu Twoje policzki były jędrne i uniesione. I tak z upływem czasu, trójkąt odwraca się i twarz wygląda na starszą.
Co zatem jest kluczowe?
“Trójkąt młodości” ani drgnie, jeśli skupimy się na tych 3 obszarach:
- Elastycznej skórze
- Uniesionych i jędrnych policzkach
- Podkreślonej linii żuchwy
Jak utrzymać „trójkąt młodości” na swoim miejscu?
Nie będziemy trzymać Cię dłużej w niepewności i rozpaczać nad upływem czasu, jaki to jest nieubłagany. Po prostu poznaj nieinwazyjne zabiegi, które mogą sprawić, że kluczowe dla młodego wyglądu obszary twarzy będą wyglądały znacznie lepiej:
- Stymulatory tkankowe – pomogą przywrócić jędrność skóry poprzez silne działanie regeneracyjne na poziomie komórkowym. Dzięki nim możesz liczyć na efekt naturalnego liftingu. Zachować wyraźny owal twarzy, zredukować drobne zmarszczki i pożegnać się z „chomikami”. Skutek uboczny, ale bardzo pożądany? Dodadzą Twojej skórze blasku!
- Wolumetria i wypełniacze – sprawią, że Twoja twarz znowu stanie się bardziej trójwymiarowa. Dzięki tym zabiegom Twoje policzki mogą wyglądać na jędrne i uniesione, bruzdy nosowo-wargowe zostać zredukowane, a usta odzyskać pełny kształt.
- Nici liftingujące – to małoinwazyjny sposób na uniesienie tkanek, wyostrzenie linii żuchwy czy podniesienie policzków.
Już teraz skorzystaj z naszej wyszukiwarki i znajdź lekarza medycyny estetycznej w swojej okolicy. A my trzymamy mocno kciuki za Twój „trójkąt młodości”!